sobota, 1 listopada 2025

Lato trwa...

 Pentady 46 i 47  (14.08–23.08)

Za nami kolejne dni intensywnego obozowego życia, które upłynęły pod znakiem sierpniowej pogody - ciepłej, choć coraz częściej przypominającej, że lato powoli chyli się ku końcowi. Niektóre dni całkowicie przypominały późną jesień. Mimo to słońce wciąż chętnie towarzyszyło nam podczas obchodów, a ptaki dopisywały. Łącznie w obu pentadach zaobrączkowaliśmy 518 ptaków, co oznacza, że pracy nie brakowało, ale każdy miał okazję zarówno do nauki, jak i podziwiania pierzastych gości.

Królewskie roszady

Choć wciąż liderką sezonu pozostaje rokitniczka to widać już, że podium zaczyna się dynamicznie zmieniać. W 46. pentadzie zgarnęła pierwsze miejsce (37 osobników), ale w kolejnej musiała ustąpić gajówce, która z impetem wysunęła się na prowadzenie z wynikiem 49 ptaków. Wygląda na to, że druga połowa sierpnia należy właśnie do niej - być może to preludium do jej większej roli w końcówce sezonu. Czy „borówka” utrzyma swoją wysoką pozycję?

Cierniówki Curruca communis dwie
- dorosła(z lewej) i młoda

Drugie i trzecie miejsca zajmują na zmianę kapturki i trzcinniczki, które trzymają stabilny poziom i pilnują swojej obecności w czołówce. W 47. pentadzie pojawiła się też silna grupa cierniówek (21 osobników), a na piątym miejscu zameldował się dobrze nam znany remiz. Wygląda na to, że emocji w tabelach wyników wciąż nie zabraknie.

Wyniki 46. pentady (łącznie 261 ptaków):
1. Rokitniczka - 37
2. Gajówka - 29
3. Kapturka - 25
4. Pliszka żółta - 24
5. Trzcinniczek - 22

TOTAL po 46. pentadzie (łącznie 2156 ptaków):

1. Rokitniczka - 581
2. Trzcinniczek - 303
3. Kapturka - 122
4. Gajówka - 104
5. Piecuszek - 97

Wyniki 47. pentady (łącznie 257 ptaków):
1. Gajówka - 49
2. Rokitniczka - 29
3. Trzcinniczek i kapturka - 26
4. Cierniówka - 21
5. Remiz - 16
TOTAL po 47. pentadzie (łącznie 2413 ptaków):
1. Rokitniczka - 610
2. Trzcinniczek - 329
3. Gajówka - 153
4. Kapturka - 148
5. Pliszka żółta - 105


Pozostałe ciekawe gatunki

Ptaki trzcinowisk niezmiennie dopisywały - obok rokitniczek i trzcinniczków trafiały się także trzciniaki, potrzosy, wąsatki czy brzęczki. Prawie każdego dnia w sieci meldował się choć jeden podróżniczek, bez którego, jak wiadomo, dzień obozowy jest dniem straconym.
Pokrzewek było sporo, choć tym razem zabrakło jarzębatki. Coraz częściej w sieciach lądował rudzik i modraszka, liczniejsze stawały się także dymówki. Sporadycznie wpadały pliszki siwe, pleszki czy dzięcioły duże. Nie brakowało też gąsiorków, pierwiosnków, szpaków, kosów i śpiewaków. Swoją obecność zaznaczyły również pokrzywnice, czarnogłówki, zaganiacze, trznadle i słowiki czy świergotek drzewny.

Sytuacja na jeziorze i w powietrzu

Tym razem wieczorny spektakl zlatujących się na nocleg żurawi przeszedł nasze oczekiwania - w trakcie cotygodniowego liczenia naliczyliśmy aż 2397 osobników! Ich donośny klangor niemal bez przerwy towarzyszył obozowym zajęciom, budując niezapomnianą atmosferę.
Na jeziorze roiło się od ptasiej różnorodności - obserwowaliśmy kwokacze, łęczaki, samotniki, kszyki, a także wąsatki, remizy, modraszki kołyszące się na trzcinach. Pojawiły się pierwsze gęsi, nadal obecne były błotniaki stawowe i wrony siwe zaczęły tworzyć duże stada. Do tego bataliony, śmieszki, cyraneczki oraz sześć kulików wielkich, które codziennie odwiedzały naszą okolicę.

Życie obozowe

Codzienność obozu płynęła harmonijnie - między obchodami, obrączkowaniem a chwilami odpoczynku. Szczególną atrakcją tych dni okazała się obozowa kuchnia, która rozkwitała z każdym kolejnym dniem. W menu pojawiły się nowe potrawy, które szybko zdobyły serca i żołądki uczestników. W ciągu ostatnich pentad wspólnie jako załoga udzieliliśmy także wywiadu do audycji radiowej stacji PIK. Poza ptakami, które łapiemy na codzień za pomocą sieci, w ręce jednej z załogantek wpadł także gołąb pocztowy - parę dni później został odebrany przez swojego właściciela. Wieczory tradycyjnie upływały przy ognisku i rozmowach, a w tle słychać było żurawie, które swoim głosem zamykały kolejne sierpniowe dni.


Świergotek drzewny Anthus trivialis

Chaber bławatek Centaurea cyanus

Dzięciołek Dryobates minor - zawsze cieszy :) 

Muchołówka żałobna Ficedula hypoleuca

Podróżniczek Luscinia svecica
- niemal nieodłączny element każdego dnia


Mak polny Papaver rhoeas -
typowy gatunek dla pól i siedlisk ruderalnych

Owocna wyprawa do siatek ;) 

Pleszka Phoenicurus phoenicurus

Remizowa ekipa Remiz pendulinus


Szpak Sturnus vulgaris

Wschód słońca nad obozem - pora na pierwszy obchód :) 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz