Pentady 54-55 (23.09-02.10)
Koniec września i początek października przyniosły prawdziwie jesienny klimat. Poranki z pierwszymi przymrozkami, wilgotne mgły nad jeziorem i coraz krótsze dni przypominały, że lato to już tylko wspomnienie. Choć pogoda nie należała do najłaskawszych - chłodno, wietrznie i często pochmurno - obozowe życie nie zwalniało tempa. W sieciach i nad wodą działo się naprawdę wiele, a kolejne pentady pokazały, że jesienna migracja rozkręciła się na dobre.
![]() |
| Pierwszy jer Fringilla montifringilla - jesień rozgościła się na dobre :) |
Zmiany w statystykach - jesień przejmuje stery
W 54. pentadzie (23-27 września) przez sieci przewinęło się 349 ptaków. Zdecydowaną liderką została modraszka, wyprzedzając rudzika. Na trzecim miejscu - ex aequo - uplasowały się wąsatka i pierwiosnek. Tuż za nimi znalazły się kapturka i remiz.
Pentada 54 (23.09-27.09) - w sumie 349
1. Modraszka - 87
2. Rudzik - 80
3. Wąsatka i pierwiosnek - 27
4. Kapturka - 25
5. Remiz - 23
Total po 54 pentadzie - w sumie 4346 ptaków
1. Rokitniczka - 664
2. Kapturka - 456
3. Trzcinniczek - 430
4. Dymówka - 289
5. Rudzik - 247
Kolejne pięć dni (28 września - 2 października) przyniosło 316 ptaków. Modraszka utrzymała pozycję liderki, a tuż za nią znalazł się rudzik - coraz liczniejszy wraz z postępem jesieni. W zestawieniu pojawiły się też typowo jesienne gatunki: mysikrólik, wąsatka i strzyżyk.
Pentada 55 (28.09-02.10) - w sumie 316 ptaków
1. Modraszka - 68
2. Rudzik - 59
3. Mysikrólik - 32
4. Wąsatka - 26
5. Strzyżyk - 25
Total po 55 pentadzie - w sumie 4662 ptaków
1. Rokitniczka - 666
2. Kapturka - 466
3. Trzcinniczek - 431
4. Rudzik - 306
5. Modraszka - 296
Po 55 pentadzie na liczniku mamy już 4662 ptaki, a w klasyfikacji sezonowej zaszły niewielkie, ale znaczące zmiany.
W sieciach coraz bardziej jesiennie
Wraz z nadejściem chłodów w sieciach zrobiło się naprawdę jesiennie. Dominują modraszki i rudziki, ale pojawia się też coraz więcej drobnych migrantów - strzyżyków, zniczków i mysikrólików, których delikatne głosy towarzyszą nam od świtu. Nie brakuje też kosów i śpiewaków, które zaglądają do nas w poszukiwaniu pożywienia i czasem wpadają na dłużej. Wciąż łapią się remizy i wąsatki, które pięknie wpisują się w jesienną paletę barw trzcinowiska.W połowie drugiej pentady wpadł pierwszy w sezonie jer, odwiedzają nas pojedyncze czyże.
![]() |
| Makolągwa Linaria cannabina |
![]() |
| Pełzacz leśny Certhia familiaris |
![]() |
| Czyż Spinus spinus |
![]() |
| Rudzik Erithacus rubecula, częściowo jeszcze w szacie juwenalnej |
![]() |
| Przyptasiło z rana ;) |
![]() |
| Panowie wąsatkowi Panurus biarmicus |
![]() |
| Dorodny samiec pleszki Phoenicurus phoenicurus |
![]() |
| Remiz Remiz pendulinus |
![]() |
| Mysikrólik Regulus regulus |
![]() |
| Samica kapturki Sylvia atricapilla ze zdeformowanym dziobem |
![]() |
| Śpiewak Turdus philomelos |
![]() |
| Samiec kosa Turdus merula |
Na jeziorze - żurawie nie zawodą
Na wodach i w trzcinach bez większych zmian - wciąż królują czajki, bataliony, brodźce śniade, a wśród kaczek można wypatrzeć płaskonosa, cyranki i cyraneczki. Największe wrażenie wciąż robią jednak żurawie - ich nocne zlotowisko na jeziorze osiągnęło tym razem aż 3066 osobników! Ich donośny klangor rozbrzmiewa nad obozem o świcie i zmierzchu, tworząc niepowtarzalny klimat.
Mimo niesprzyjającej pogody - chłodu, wiatru i wilgoci - zespół radzi sobie znakomicie. Poranne obchody z kubkiem gorącej herbaty i wieczorne rozmowy przy ognisku albo przy kozie pomagają przetrwać najzimniejsze noce i dodać energii do kolejnych dni pracy.
![]() |
| Niespodziewany nocny gość - wstęgówka jesionka Catocala fraxini |
![]() |
| Koniec rykowiska, to i się czasem pokazują :) - jeleń szlachetny Cervus elaphus |
![]() |
| Takie widoki o zmierzchu zawsze cieszą :) - żurawie Grus grus na noclegowisku |
![]() |
| Mglisty i rześki jesienny poranek :) |
Migracja trwa - a my razem z nią
Sezon powoli zbliża się ku końcowi, ale przyroda nie zwalnia. Coraz więcej gatunków szykuje się do odlotu, inne dopiero się pojawiają - jesienny spektakl trwa w najlepsze. Przed nami ostatnie tygodnie pracy w terenie. Jeśli chcecie zobaczyć ten niezwykły czas z bliska - zapraszamy na obóz! Szczególnie potrzebni są obrączkarze i załoganci po 19 października.
Formularz zgłoszeniowy czeka, a my gwarantujemy niezapomniane chwile w trzcinach i w krzakach.

















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz