Zapraszamy na Stację Obrączkowania Ptaków "Rakutowskie"! Prosimy, szczególnie osoby przyjeżdżające po raz pierwszy, o zgłaszanie się na sezon 2024 przy pomocy dedykowanego formularza, który dostępny jest TUTAJ.
Skrócone informacje o zasadach zgłaszania się i warunkach na obozie są podawane w bieżących aktualnościach i podsumowaniach. Prosimy śledzić naszego bloga!
Każdy może wziąć udział w pracach terenowych SOP Rakutowskie, jedyne obostrzenia wiążą się z wiekiem uczestników. Osoby niepełnoletnie w wieku od 16 lat muszą przywieźć ze sobą pozwolenie od rodziców lub opiekunów. Osoby młodsze (poniżej 16 lat) mogą zgłosić się tylko wraz z opiekunem, zgodę na ich pobyt musi też wyrazić kierownik obozu.
1. Gile pojawiają się w okolicznych zaroślach w październiku. Fot. Hanna Pamuła.
2. Erazm zakłada "blaszkę" gąsiorkowi. Fot. Agata Żmuda
2. Erazm zakłada "blaszkę" gąsiorkowi. Fot. Agata Żmuda
Stacja Obrączkowania Ptaków "Rakutowskie" nie mogłaby funkcjonować, gdyby nie wsparcie ludzi "z zewnątrz". Ponad 100 dni obrączkowania i liczeń ptaków podczas letnio-jesiennej wędrówki ptaków wymaga zaangażowania kilkudziesięciu ludzi. Nasz zespół organizacyjny to niewiele ponad 10 osób i dlatego zachęcamy wszystkich zainteresowanych do przyjazdu i wsparcia naszych badań. Odwiedzić nas może każdy (no prawie każdy, o czym niżej), nie tylko profesjonalni ornitolodzy i obrączkarze, ale także miłośnicy ptaków, pasjonaci przyrody i osoby zupełnie niedoświadczone w temacie ptaków.
Usytuowanie:
52°32'19.2"N, 19°15'2.8"E
52°32'19.2"N, 19°15'2.8"E
Łąki na północno-wschodnim skraju Jeziora Rakutowskiego, w sąsiedztwie wsi Krzewent, gmina Kowal, powiat włocławski, woj. kujawsko - pomorskie. Z zewnątrz łatwo można dostać się do Kowala, po czym np. autostopem udać się w kierunku Krzewentu. Warto też sprawdzić możliwe połączenia lokalnych linii autobusowych, kursujących z Włocławka w kierunku Krzewentu na stronie: https://www.e-podroznik.pl/
Co robi się na obozie?
Życie
na obozie podporządkowane jest obrączkowaniu ptaków przynoszonych z
regularnie kontrolowanych sieci ornitologicznych, umieszczonych w
trzcinach i łozowisku.
Obchody
do sieci trwają cały dzień, od świtu do zmierzchu, a ostatni z nich
dodatkowo po nastaniu ciemności. Obrączkarz uprawniony przez Ministra
Środowiska określa gatunek ptaka, obrączkuje, oznacza wiek i płeć,
następnie wykonuje szereg pomiarów biometrycznych, określa stopień
otłuszczenia, sprawdza masę ciała, stadium wymiany upierzenia i w końcu
wypuszcza ptaka na wolność. Poza obrączkowaniem wykonujemy liczenia
ptaków i notujemy wszelkie ciekawe obserwacje.
Wszyscy uczestnicy chodzą na obchody na zmianę, wszyscy też, bez wyjątków, uczestniczą w codziennych pracach obozowych. Aby wyciągać ptaki z sieci nie
trzeba znać się na gatunkach - ta wiedza i tak wejdzie każdemu do głowy w
ciągu pobytu. Bezpiecznego dla ptaków wyciągania ich z sieci uczymy na
miejscu.
Mieszkamy
i pracujemy w warunkach terenowych, śpimy w namiotach rozstawionych
niedaleko namiotu obrączkarskiego. Do dyspozycji uczestników jest 5 miejsc
noclegowych w namiotach obozowych, można też nocować we własnych.
Mamy też trochę materacy, karimat, kołder i koców, wystarczy przywieźć
swój śpiwór i ewentualnie ciepłą piżamę :) Gotujemy na kuchence gazowej i
ognisku, wodę przynosimy od zaprzyjaźnionych gospodarzy z pobliskiej
wsi. Wszelkie baterie ładujemy energią słoneczną za pośrednictwem panelu
fotowoltaicznego. Obowiązuje składka żywnościowa do wspólnej kuchni (12 zł/dobę przy pobycie krótszym niż tydzień, a przy pobycie powyżej 7 dni - 10 zł/dobę).
Po
zakończeniu prac siadamy przy ognisku, podsumowujemy dzień,
dyskutujemy o przebiegu wędrówki ptaków zastanawiając się co przyniesie
kolejny dzień, (kiedy przyleci wodniczka, kiedy ptaki z zagranicznymi
obrączkami, kiedy zaleje nas "modra fala" itp...
Jeśli ktoś nie chce lub nie może nocować w namiocie, do dyspozycji ma pokoje w zaprzyjaźnionym
gospodarstwie agroturystycznym znajdującym się w Krzewencie (kilkaset m od
obozu).
Uszatki gnieżdżą się nieopodal obozu, a w październiku spotykamy też ptaki migrujące z krajów o chłodniejszym klimacie. Fot. Hanna Pamuła | |||||||||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz