niedziela, 28 października 2018

Pentada 60

Mysikrólik leci! W dniach 23-27 października przybyło nam 198 zaobrączkowanych ptaków, a pierwsza piątka uległa zdecydowanej reorganizacji:

1. Mysikrólik 77
2. Modraszka 29
3. Kwiczoł 18
4. Trznadel 14
5. Raniuszek 11

W totalu 4950 ptaków było do wczoraj, a dziś 5000. ptakiem została modraszka.

77 mysikrólików to jeszcze w sumie niewiele jak na możliwości naszego łozowiska, za to jeden z tych maluszków okazał się posiadać rosyjską obrączkę! To nasza pierwsza wiadomość z tego gatunku i pierwsza zagraniczna w tym sezonie. Na trzecim miejscu kwiczoł, jego migracja jest zawsze dobrze widoczna na niebie o tej porze roku, i znajduje to też odzwierciedlenie na porannych i wieczornych obchodach do sieci krzakowych, podobnie jak nocleg okolicznych trznadli. Przygasł za to, i tak długi w tym roku, przelot rudzika. A na jeziorze już 2000 białoczółek, żurawi ok. 400, gęgawy prawie nie słychać.

Dostaliśmy informację, że trzciniak z polską obrączką odnotowywany przez nas pod koniec sierpnia i na początku września to ptak zaobrączkowany na Akcji Bałtyckiej, leciał do nas 6 dni. Warto dodać, że ptak spędził u nas ponad 2 tygodnie, zyskując dodatkowe 10 gramów (30%) masy!







środa, 24 października 2018

Pentada 59

Na obozie dobiegła końca chyba ostatnia iście letnia pentada. Ilości ptaków nie powalają, ale nie było też nudno. Wpadło 187 ptaków, na czele:

1. Rudzik 38
2. Raniuszek 35
3. Modraszka 25
4. Mysikrólik 16
5. Strzyżyk 15

W totalu 4752. Dopiero pod koniec sezonu dał się złapać w nasze sieci ptak szponiasty - tym razem był to młody samiec krogulca. Zaobrączkowaliśmy też pierwszą czeczotkę. Żurawie na jeziorze jakby wyczuwały zmianę pogody - ich liczba na noclegowisku stopniała w przeciągu tygodnia z prawie 2000 do niecałych 600. Ich miejsce zajęło kilkaset gęsi białoczelnych. Obecnie na Bagnie pada i wieje, jak w niemal całym kraju. Miejmy nadzieję, że aura poprawi się na zwijanie, jak również ktoś z Was przyjedzie jeszcze pomóc! Na razie łapiemy ptaki do 1.11, kierowniczy Kuba Hasny.

Krogulec - łowca pochwycony

Nieuchwytny w tym roku srokosz balansuje na cienkich gałązkach derenia

A za poniższe zdjęcia dziękujemy Jędrkowi Boczkowskiemu:

Raniuszek - w pojedynkę uroczy...

...zazwyczaj jednak pojawia się z całą ferajną, co oznacza trochę pracy.

Dorosły dzięcioł duży

Pod tropikiem namiotu może schronić się traszka


Stół z jeszcze niepowyłamywanymi nogami

Rakutowskich wariacji na temat kaszy gryczanej ciąg dalszy


czwartek, 18 października 2018

Pentada 58

Ciąg dalszy pięknej pogody nad naszym jeziorem i spokojnego przelotu równie pięknych ptaków odwiedzających nasze sieci. W minionej pięciodniówce złapało się ich 160, a na podium wylądowały:
1. Rudzik - 59
2. Strzyżyk - 22
3. Modraszka - 21
4. Potrzos - 10
5. Mysikrólik - 9.

W tym sezonie zaobrączkowaliśmy już 71 gatunków ptaków, do których doszły teraz droździk i gil - nieśmiałe zwiastuny zimy, o której mało kto teraz poza ptakami myśli. W totalu 4565, prowadzą dalej rokitniczka i trzcinniczek (564 i 560) - tych to raczej już nie przybędzie, za to na trzecim miejscu gonią ich modraszka i rudzik - po 445. Piąte są dymówki (234), których w tym roku mało i już są w drodze, może za to przyniosą jakieś zwrotki? Za wspominaną wiadomość z samca wąsatki z AB dziękujemy Michałowi Redlisiakowi, który zablachował ją w 2016 r. Przemieszczenia tego gatunku po sezonie lęgowym są bardzo ciekawe, wygląda na to, że część naszych ptaków opuszcza jezioro w sierpniu, by powrócić w październiku.


Porcja świeżych zdjęć:

Pierwszy w tym roku droździk

Samiec zniczka

Samica mysikrólika

Pojawiły się gęsi zbożowe

Bagno jest tak wciągające, że nawet piloci kręcą nad nim ósemki

Prowizoryczne rębadło chyba już wytrzyma do końca sezonu 

Minął już czas samotnej walki Maćka, na obozie będzie skromna załoga do końca sezonu, ale w dalszym ciągu zapraszamy chętnych do nas! Pomoc szczególnie przyda się po 30 października i na zwijaniu, które wstępnie planujemy na 2.11.

Tekst i fotki ERT

piątek, 12 października 2018

JESIENNE KLIMATY NA BAGNIE



Pentada 56:  3 - 7 października

Prawdziwa polska, złota jesień zawitała nad nasze Bagno, podobnie zresztą jak w wiele innych rejonów kraju. Stabilna wyżowa pogoda, świecące słońce i przyzwoite temperatury a jednocześnie chłodne noce stwarzają niepowtarzalną aurę, dzięki której obozowe dziczenie staje się jeszcze przyjemniejsze :)
Jesień rzecz jasna gości już od dawna także w sieciach, co widać wyraźnie po składzie gatunkowym chwytanych ptaków. Na czołowe miejsce wysuwa się już modraszka, niewiele mniej jest rudzików, do nich dołączają pierwiosnki, łapiące się regularnie w trzcinowisku wąsatki i czekoladowe strzyżyki. W powietrzu słychać już jery i droździki, więc lada chwila mogą zawitać do naszych sieci :)
A oto wyniki ostatniej(56.) pentady:
W sumie wpadło 180 ptaków, poniżej pierwsza piątka:
1. modraszka- 47
2. rudzik- 35
3.pierwiosnek -21
4.wąsatka - 19
5.strzyżyk -11

W totalu dobiliśmy już do 4122 schwytanych opierzonych stworów :), gdzie w czołówce trzymają się poniższe gatunki:
1.rokitniczka - 564
2. trzcinniczek - 552
3. modraszka - 341
4. rudzik - 323
5. kapturka - 270

Modra już wskoczyła na podium a do końca obozu jeszcze 3 tygodnie, zatem wszystko jest możliwe. Już tak bywało w historii naszych badań, kiedy modraszki dosłownie w ostatniej chwili okazywały się zwycięzcami. Zobaczymy co przyniosą kolejne dni :)
Na jeziorze wciąż nieustannie słychać żurawie, do nich dochodzą coraz liczniejsze stada gęsi nadając okolicy muzykalną oprawę. Tylko patrzeć jak na niebie pojawią się sylwetki pierwszych myszołowów włochatych czy drzemlików.
Jeszcze raz gorąco zachęcamy do odwiedzenia naszego obozu i wsparcia naszych prac terenowych. Ptaków łapie się nie tak dużo, ale wystarczająco aby się z nimi bliżej zapoznać :) Nawet pobyt jedno czy dwudniowy będzie nieocenioną pomocą :)
Zgłoszenia prosimy kierować na adres rakuku.ring@gmail.com

Zapraszamy! :)

środa, 10 października 2018

Październik na Rakutowskim

Po  zeszłotygodniowych wiatrach, które hulały nad całą Polską, a na obozie szarpały się z namiotami i wydymały sieci, nie ma już śladu. W Wolnej Republice Rakuku w dzień świeci słońce i lecą ptaki, a w nocy miliony gwiazd hipnotyzują swym blaskiem. W trzcinach już prawie nie ma śladu po trzcinniczkach, rokitniczkach czy trzciniakach, za to słychać (i widać w sieciach!) stadka wąsatek. Dwie z nich miały na sobie obce, chociaż polskie, obrączki. Samczyk był obrączkowany na Akcji Bałtyckiej (jeszcze nie wiemy kiedy), samiczka dostała blaszkę i plastik (!) w połowie września nad jeziorem Miedwie w okolicach Szczecina.
Nadal łapią się pierwiosnki, coraz więcej jest rudzików i modraszek. Te ostatnie na razie w umiarkowanych ilościach, choć straszą samotnego kierownika widmem nalotu.
Jak to na Rakutowskim, nie samymi sieciami żyje człowiek. Na jeziorze ciągle nocuje dobrze ponad półtora tysiąca żurawi, rano i pod wieczór ogłaszając swą bytność donośnym klangorem. Na niebie widać też stada gęsi, słychać głosy zarówno najliczniejszych gęgaw, jak i zbożówek i białoczółek. Nad polami można zobaczyć polujące pustułki, a przy odrobinie szczęścia - także błotniaka zbożowego. Na obserwatorów czeka również nasz ptak herbowy - bielik.
Jest pięknie, dzieje się, tylko... ludzi brak! Na obozie znów siedzi sam kierownik, z utęsknieniem czekający na odsiecz, która majaczy gdzieś daleko na horyzoncie. A załogi potrzeba już teraz, każdy Wasz dzień na obozie będzie ogromną pomocą. Zatem, jeśli jeszcze się zastanawiasz nad przyjazdem - nie czekaj! Warunki są wspaniałe, namioty wraz z ciepłymi kocami tylko czekają na chętnych lokatorów.

Samiec wąsatki z Akcji Bałtyckiej

Parka wąsatek - jedne z wielu

 Wschody słońca nad jeziorem...

 ...i zachody nad obozem

 Drapieżna modraszka

 Elegancka pokrzywnica

Śliski strzyżyk

Delikatny rudzielec w sieci

Jeszcze raz zachęcam gorąco do wypadu na Bagno, choćby na dzień, dwa. I nie bójcie się spontana - ja w czwartkowy wieczór planowałam weekend w Krakowie, a w piątek rano byłam już na obozie. Było warto! I tylko żałuję, że nie mogłam zostać dłużej.

Pozdrawiam!
AZM
Foty AZM i SB