piątek, 24 września 2021

Pentada 53 (18-22 września)

Jesienna wymiana gatunków - ten proces co prawda nigdy nie zachodzi gwałtownie, ale w wynikach ostatniej pentady widać go jak na dłoni. Odpuszczają gatunki trzcinowe, a pojawiają się w sieciach nowi, nie widziani w tym sezonie jeszcze goście. Mimo zamknięcia sieci trzcinowych przez większość pentady ze względu na pogodę lub niski stan załogi, udało się zaobrączkować niewiele mniej ptaków niż w poprzedniej - 216 osobników. Na czele nowi liderzy:

1. Modraszka 40
2. Kapturka 34
3. Rudzik 31
4. Pierwiosnek 25
5. Remiz 12.

Na liście chwytanych gatunków zameldowały się pierwsze w sezonie:  sosnówka, świergotek drzewny i pokrzywnica.

Sosnówka  Periparus ater Fot. Ania Woźnicka (AW)

 

Świergotek drzewny Anthus trivialis Fot. AW

Pokrzywnica Prunella modularis Fot. AW 
 
Total to po tej pentadzie 3570 zaobrączkowanych:
1. Rokitniczka 687
2. Dymówka 526
3. Trzcinniczek 523
4. Kapturka 226
5. Gajówka 185...
...10. Remiz 88.

Pomyślał by kto przez ostatnie trzy lata, że remiz będzie w czołówce łapanych gatunków? A te 12 osobników wpadło tylko w niedzielę, kiedy to przydarzyła się jedyna okazja w pentadzie otworzyć na powrót sieci trzcinowe. Dla porównania przez poprzednie trzy sezony łapano ich łącznie 15, 24 i 25... Ostatnim dobrym rokiem na remiza był 2017, kiedy to stan wody od początku roku był również bardzo wysoki.
Oznaczenie wieku u remiza - nie zawsze łatwe! Fot. Jakub Maksymiuk (JM) 
 
Piecuszek Phylloscopus trochilus  migrację u nas kończy... (Fot. JM)

...a strzyżyk Troglodytes troglodytes  zaczyna  Fot. JM

Obrączkujemy pięknego młodego samca podróżniczka Luscinia svecica  Fot. JM
 
Wśród krajowych ptaków ten ogon jest nie do pomylenia. Fot. JM
 
Nie żyjemy wyłącznie obrączkowaniem, a w zeszycie obserwacji i tabeli przelotów ciągle coś się dzieje. Nad jeziorem pojawiły się pierwsze w tym sezonie gęsi białoczelne i zbożowe, dał się słyszeć migrujący jer. Żurawie osiągnęły dotychczasowe maksimum w końcu nieznacznie przekraczając 1000, być może dopiero ptaki migrujące spoza kraju podniosły ich liczebność. Gęgawy około 200. Z ciekawszych gatunków udało się zaobserwować kanię rudą, kobczyka, siewnicę, perkoza rdzawoszyjego i kilka bielików.

 
Sezon 2021 jest wyjątkowo ciekawy i chcielibyśmy go doprowadzić do zamierzonego końca, a nie zrobimy tego bez załogi i obrączkarzy na październik! Kto jeszcze sie waha, a ma możliwość przyjechać - niezmiennie zapraszamy do zgłoszeń! Z obchodu wrócimy, w kozie zapalimy... i mimo jesiennych chłodów atmosfera będzie przyjemnie ciepła;)
 
 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz