Czas leci nieubłaganie.
Minęły już ponad 3 miesiące tegorocznych odłowów. Jesień prezentuje się niesamowicie, tonąc w czerwonych i złotych barwach. Powoli różnorodność gatunkowa spada, gdyż kolejne ptaki stopniowo znikają z naszych terenów. Gatunki średniodystansowe już prawie całkowicie zniknęły, ustępując pola tym krótkodystansowym, głównie sikorom. Modraszka oczywiście wiedzie prym od dłuższego czasu, choć teraz wyraźnie zaczyna towarzyszyć jej bogatka, jednak w zdecydowanie niższej liczebności.
W minionej pięciodniówce zaobrączkowaliśmy 201 ptaków z 19 gatunków.
1. Modraszka - 80
2. Bogatka - 32
3. Mysikrólik - 22
4. Strzyżyk - 19
5. Wąsatka - 12
Od początku trwania obozu mamy na liczniku 5343 ptaków, zatem dobijamy powoli do wieloletniej średniej liczebności :)
Poniżej pierwsza 10 w TOTALU:
1. Modraszka - 819
2. Remiz - 404
3. Kapturka - 376
4. Rudzik - 341
5. Rokitniczka - 332
6. Potrzos - 321
7. Trzcinniczek - 313
8. Wąsatka - 299
9. Pierwiosnek - 165
10. Bogatka - 143
Modraszka na topie!
Jak przystało na na drugą połowę października, sikory nie próżnują :)
Modraszka, póki co, pnie się cały czas do góry i już prześcignęła o ponad połowę remiza - następny gatunek na liście w totalu. Szykuje się kolejny dobry rok na "modrą furię" :), która nawet do początku listopada bywa jeszcze regularnym gościem w naszych sieciach. Towarzyszy jej bogatka, zbierająca zwykle większe "żniwo" właśnie pod koniec trwania obozu a także najmniejsza, choć, zdaniem niektórych, najładniejsza z naszych sikor - sosnówka :)
Sosnówka Periparus ater - najmniejsza z naszych sikor |
Dopisują także mysikróliki oraz strzyżyki, gdzie te ostatnie łapią się głównie na porannych oraz wieczornych obchodach. W trzcinach wciąż wpadają wąsatki i potrzosy, z których to ostatnich jeden przedstawił się nawet norweskim paszportem!!! To kolejna już wiadomość zagraniczna w tym sezonie i druga z północy Europy z tego gatunku w historii naszych badań.
Norweska "blacha"... |
na potrzosie Emberiza schoeniclus |
Zestawienie ptasich gości w sieciach uzupełniają trznadle, kosy, mazurki oraz ostatnie rudziki. Udało się zaobrączkować kolejne czyże oraz pełzacze leśne a także kwiczoła z "ciemnego obchodu" :)
Przelot kwiczołów Turdus pilaris rozkręca się zwykle pod sam koniec trwania obozu |
W łącznym zestawieniu wielkich zmian nie ma, gdyż większość wcześniejszych gatunków raczej znacząco swojej liczebności nie zmieni. Migranci dalekodystansowi znajdują się już daleko na południu a ostatnie gatunki z grupy średniodystansowych właśnie opuszczają rakutowskie szuwary :) Królują sikory, strzyżyki, potrzosy, mazurki i wąsatki z domieszką drozdów i pojedynczych łuszczaków.
Mazurek Passer montanus - nieodłączny towarzysz całego sezonu ;) |
Pierwsze oznaki końcówki sezonu w postaci droździka, gili i kwiczołów już się pojawiły, nasłuchujemy teraz przelatujących czeczotek, wypatrując jednocześnie na niebie myszołowów włochatych i drzemlików :) Żurawie powoli udają się na południe, na ostatnim liczeniu było ich już niewiele ponad 2 tysiące, choć pewnie do końca trwania obozu i tak sporo ptaków jeszcze zostanie na zlotowisku. Gęsi, głównie tundrowych i białoczelnych przybywa coraz więcej, w okolicznych szuwarach polują błotniaki zbożowe, na jeziorze gromadzą się setki odpoczywających czajek a cyraneczki masowo żerują na jeziornych płyciznach.
Przed nami jeszcze tydzień odłowów, wciąż jeszcze może nas ta końcówka czymś zaskoczyć :) Zapraszamy zatem gorąco(aby nieco załagodzić rześkie poranki) do udziału w tym ostatnim etapie tegorocznej bagiennej przygody! Ekipa zwijająca powoli się kompletuje, ale wiadomo, że im więcej chętnych i sprawnych rąk do pracy, tym lepiej ;)
Zwijanie planowane jest, jak zwykle na 2 dni, tj 2 oraz 3 listopada. Każdego, kto miałby ochotę załapać się na ptasie ostatki a przy okazji pomóc sfinalizować obecny sezon zapraszamy do zgłaszania się poprzez poniższy formularz: https://docs.google.com/forms/d/1e54MNN2sNw3NNI_wxHEW8IuPUncNHuNX4WWuQNv8mnk/edit lub na adres rakuku.ring@gmail.com
Fotogaleria autorstwa Julii Wieczorek i Zuzi Pochłopień
Pażdziernikowe poranki bywają rześkie ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz