piątek, 31 grudnia 2021

Podsumowanie sezonu 2021

Wysoki poziom wody w jeziorze utrzymywał się przez cały sezon. W głębi widoczny szlaban uniemożliwiający wjazd do rezerwatu samochodem… Fot. J. Hasny. 

Sezon 2021 upłynął pod znakiem zmiany miejsca, wielkiej wody i niedoborów załogi. Niestety, spowodowało to wcześniejsze zamknięcie sieci i w konsekwencji przedwczesne (o dwa tygodnie) zakończenie tegorocznych prac nad Jeziorem Rakutowskim. Przede wszystkim zmieniliśmy lokalizację obozu, przenosząc się znowu na północny brzeg jeziora, do miejscowości Krzewent. Wróciliśmy więc w pobliże naszego matecznika, gdzie zaczynaliśmy naszą przygodę z Jez. Rakutowskim, choć z uwagi na wysoki poziom wody, powrót na naszą dawną górkęokazał się niemożliwy. Zajęliśmy zatem nowe miejsce, położone na otoczonej olchami łące, w pobliżu wieży obserwacyjnej. Pomimo skrócenia sezonu, zaobrączkowaliśmy w sumie 4948 ptaków, co jest wynikiem wyższym od zeszłorocznego. Bogactwo gatunkowe schwytanych ptaków niestety spadło, w obrączki wyposażyliśmy bowiem 70 gatunków, a zatem o cztery mniej niż w przeciętnym sezonie oraz aż o 14 mniej niż w rekordowym roku poprzednim.

Poniższa tabela przedstawia ilości ptaków z poszczególnych gatunków zaobrączkowanych w sezonie 2021. Oznaczenia kolorów i symboli objaśniono w dolnej części tabeli.


W przypadku sześciu gatunków zanotowaliśmy ekstremalnie wysokie liczebności (wyższe od średniej plus odchylenie standardowe; por. tabela), w tym dla pięciu gatunków (rokitniczka Acrocephalus schoenobaenus, czyż Spinus spinus, mazurek Passer montanus, makolągwa Linaria cannabina i szczygieł Carduelis carduelis) były to nawet najwyższe liczebności w historii naszych badań. Szczególnie zaskoczył nas rekord wszech czasów osiągnięty przez rokitniczkę, która jest jednym z dominantów na naszej stacji i w tym sezonie była gatunkiem najliczniej obrączkowanym spośród wszystkich. Na wyróżnienie zasługuje także pierwiosnek Phylloscopus collybita, który osiągnął w tym roku bardzo dobry, najlepszy od sezonu 2011 wynik. W minionym sezonie drugi wynik w historii jeśli chodzi o liczbę zaobrączkowanych ptaków osiągnął zimorodek Alcedo atthis, co potwierdza związek wysokiej liczebności tego gatunku z wysokim poziomem wody w jeziorze, który zaobserwowaliśmy w rekordowym dla tego gatunku sezonie poprzednim. Rok 2021 okazał się dobry również dla pokrzewek z rodzaju Sylvia, a także dla piecuszka Phylloscopus trochilus, którego wynik liczebny odwrócił tendencję spadkową zaznaczającą się w ostatnich dwóch sezonach.

Z kolei ekstremalnie niskie liczby osobników (niższe od średniej minus odchylenie standardowe; por. tabela) zanotowaliśmy w przypadku aż 18 gatunków, przy czym dla 13 gatunków były to nawet najniższe wyniki w historii naszych badań. Wśród tych ostatnich można wymienić np. łozówkę A. palustris, szpaka Sturnus vulgaris, gąsiorka Lanius collurio, podróżniczka Luscinia svecica, pokląskwę Saxicola rubetra czy świerszczaka Locustella naevia. Niemniej jednak, te 18 gatunków o niskiej liczebności nie było wartością rekordową, gdyż w sezonie 2010 ekstremalnie niską liczebność zanotowaliśmy aż u 25 gatunków. 

Nowa miejscówka – od bieżącego roku znowu rezydujemy w Krzewencie. Fot. E. Tylko.

Jeżeli chodzi o dynamikę chwytania w ciągu sezonu,to zanotowaliśmy jedno wyraźne maksimum 9 sierpnia zaobrączkowaliśmy 222 ptaki. Co ciekawe, wysoka liczebność utrzymywała się jeszcze przez dwa kolejne dni, w które oznakowaliśmy odpowiednio 161 i 165 ptaków.  

Tegoroczna rzadkość – trzcinniczek kaspijski i jego elegancka brewka. Fot. B. Kusal.

Gatunkami niewątpliwie wartymi odnotowania rzadkości zarówno te w skali ogólnokrajowej, jak i w skali naszych badań. Do tej pierwszej grupy należy schwytany po raz pierwszy nad Jeziorem Rakutowskim trzcinniczek kaspijski Acrocephalus agricola. Zaobrączkowany przez nas młodociany ptak był dopiero 10 w historii stwierdzeniem tego gatunku na obszarze Polski! Ponadto, schwytaliśmy i zaobrączkowaliśmy w tym sezonie srokosza stepowego Lanius excubitor homeyeri ptak dostał obrączkę w sierpniu, a dodatkowo we wrześniu złapał s ponownie. Do grupy drugiej zalicza się natomiast dzięcioł zielony Picus viridis. Gatunek ten jest wprawdzie szeroko rozpowszechniony na obszarze całego kraju, ale w sieciach ornitologicznych gości rzadko na naszej stacji był to zaledwie trzeci zaobrączkowany osobnik tego gatunku. Ponadto, cieszy nas, że pojawiły się po raz kolejny takie gatunki jak słowik rdzawy Luscinia megarhynchos, strumieniówka Locustella fluviatilis i kląskawka Saxicola rubicola, co świadczy o ich coraz częstszym występowaniu na tym terenie.

W sezonie 2021 schwytaliśmy dwa ptaki z obcymi obrączkami:

  • potrzos Emberiza schoeniclus – samica z plamą lęgową, zaobrączkowana we Francji w końcu października zeszłego roku. Wiadomość o tyle ciekawa, że w minionych sezonach mieliśmy wiadomości powrotne o naszych ptakach z tego gatunku pochodzące z terytorium Francji. Powyższa wiadomość potwierdza, że nasze potrzosy migrują przez teren Francji, a może nawet spędzają tam zimę.

  • trzciniak A. arundinaceus – dorosły ptak zaobrączkowany we Włoszech.

Ponadto, spłynęło też kilka ciekawych informacji o ptakach zaobrączkowanych przez nas w poprzednich sezonach (tzw. „zwrotki”). Były to m. in: trzciniak schwytany w Słowenii, trzcinniczki A. scirpaceus z Czech, Hiszpanii i Luksemburga, rokitniczka z Chorwacji oraz rudziki Erithacus rubecula z Estonii i Francji. Ten ostatni w Zaduszki zakończył niestety swój żywot w paszczy kota. Najbardziej cieszy chyba jednak wodniczka A. paludicola, zaobrączkowana przez nas rok temu (jako ptak młodociany), która w lipcu tego roku zameldowała się na lęgowisku w Dolinie Biebrzy. Niecodzienna była także pierwsza zagraniczna wiadomość z wąsatki – rakutowski ptak pokonał Karpaty i został skontrolowany na Słowacji! Wart odnotowania jest fakt założenia na SOP Rakutowskie pierwszych geolokatorów na ptaki wróblowe, dzięki współpracy z zaprzyjaźnioną Akcją Bałtycką. Czekamy z niecierpliwością na kolejny sezon, który da szansę na powtórne odłowienie oznakowanych ptaków. Trzymajcie z nami kciuki za ich powrót! 😊

Trzciniak z włoską obrączką – zwraca uwagę silnie wytarte upierzenie dorosłego ptaka. Fot. E. Tylko.

W minionym sezonie odnotowaliśmy też jak zwykle sporo kontroli międzysezonowych, czyli ptaków obrączkowanych przez nas w jednym z poprzednich sezonów i ponownie odłowionych w roku 2021. Były to kontrole m. in. z piecuszka Phylloscopus trochilus, rokitniczki, raniuszka Aegithalos caudatus, trzciniaka i potrzosa. Do szczególnie interesujących należą dwie poniższe:

  • trzcinniczek A. scirpaceus – osobnik w dziewiątym kalendarzowym roku życia, zaobrączkowany na naszej Stacji w roku 2013! Ten wielce doświadczony życiowo podróżnik został wyposażony w geolokator – zobaczymy, może raz jeszcze uda mu się pokonać drogę znad J. Rakutowskiego do Afryki i z powrotem;

  • dzięciołek Dryobates minor – ptak zaobrączkowany jesienią 2020 po drugiej stronie jeziora, w tym roku bardzo uparcie, bo aż trzy razy odwiedzał nasze sieci w okolicy Krzewentu.


Dzięciołek po roku trafił w ręce tej samej osoby, która go obrączkowała. Ślady na dłoniach wskazują, że ptaszek łatwo się nie poddał :) Fot. B. Kusal.

Sezon 2021 był dziewiątym z kolei, w którym prowadziliśmy regularne liczenia żurawi Grus grus nocujących na Jeziorze Rakutowskim. W kwestii wykorzystywania jeziora przez ten gatunek zaszły jednak znaczące zmiany. Przede wszystkim, w minionym sezonie żurawie niemal wcale nie nocowały na jeziorze. Główne zlotowisko uległo rozproszeniu na dwa-trzy mniejsze, w których nocowała łącznie niewielka liczba ptaków – maksymalnie tylko nieco ponad 1000. Przyczyną tych zmian wydaje się być znaczne podniesienie poziomu wody w jeziorze. Musiało to spowodować, że dotychczasowe miejsce noclegu żurawi w niecce jeziora znalazło się pod wodą i to na tyle głęboką, że przestało być dla tych ptaków atrakcyjnym miejscem do spędzenia nocy. W przyszłym sezonie będziemy nadal śledzić losy migrujących żurawi i ich rakutowskiego noclegowiska. W minionym sezonie po raz kolejny prowadziliśmy obserwacje ptaków które nie chwytają się w nasze sieci, a które związane są z jeziorem i jego otoczeniem w okresie migracji. Spośród regularnie monitorowanych, liczebność większości gatunków była w tym roku niska – obserwowaliśmy mniej rybołowów Pandion haliaetus, kobuzów Falco subbuteo i błotniaków stawowych Circus aeruginosus.

To był trudny rok dla rakutowskich żurawi – warunki siedliskowe uległy pogorszeniu, a noclegowisko było wykorzystywane przez znacznie mniej ptaków niż w poprzednich latach. Fot. I. Socha.

Bączek – jeden z trzech schwytanych w minionym sezonie. Fot. R. Bobrek.

Bardzo słabe wyniki w roku 2021 osiągnęły także błotniak zbożowy C. cyaneus oraz gęsi zbożowa/tundrowa A. fabalis/serrirostris i białoczelna A. albifrons, co oczywiście wiąże się niewątpliwie ze skróceniem okresu badań o ostatnie dwa tygodnie, kiedy to szczególnie licznie obserwuje się te ptaki. Podobną liczebność co rok temu osiągnął jedynie kulik wielki Numenius arquata, a gęgawa A. anser nawet przebiła zeszłoroczny wynik, zrównując się niemalże z wynikiem z rekordowego roku 2019. Regularnie prowadziliśmy też obserwacje innych gatunków, z ciekawszych warte wymienienia są stwierdzenia: świstuna, płaskonosa, bociana czarnego, rybitwy czarnej, kulika mniejszego, siewnicy, siewki złotej, orlika krzykliwego, sokoła wędrownego, kani rudej oraz szczególnie ślepowrona, rybitwy wielkodziobej i gadożera. Dziękujemy wszystkim obserwatorom, którzy poświęcili swój czas na prowadzenie i regularne notowanie obserwacji. 

Jak co roku możliwości obserwacji ptaków nad jeziorem nie brakowało. Na zdjęciu podrywający się do lotu batalion. Fot. I. Socha.

Zamknięcie kolejnego sezonu badań nie byłoby możliwe bez ofiarnej pracy obrączkarzy i załogantów oraz pomocy wielu osób i instytucji. Wszystkim Wam w tym miejscu ogromnie DZIĘKUJEMY! Serdecznie dziękujemy, że mimo trudnej sytuacji pandemicznej odważyliście się do nas przyjechać i pomogliście w przeprowadzeniu tegorocznych prac.

Do zobaczenia na bagnie w nadchodzącym sezonie! 

Bagienny świat na trasie obchodu trzcinowego. Fot. B. Kusal.

 

 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz