Podsumowanie sezonu 2023
Tegoroczna edycja naszych prac dobiegła końca już 3 tygodnie temu. Tuż po zakończeniu sezonu, jak zwykle, czas na podsumowania :)
Trzeci rok z rzędu obozowaliśmy na północnym skraju jeziora, na skraju wsi Krzewent. Okres łapania trwał od 18 lipca do 1 listopada. Podobnie, jak w zeszłych latach ptaki były chwytane w 31 monitoringowych sieci wróblaczych, z których 23 zostały umieszczone w krzewach, na granicy łąk i pól oraz szuwaru, a 8 wewnątrz trzcinowiska. Pewną nowością było zastosowanie 2 sieci o dużych oczkach, tzw drapolówek, umieszczonych na jeziorze. Schwytane ptaki zostały potraktowane jako przyłów.
Miniony sezon zakończył się schwytaniem 7403 ptaków, co stanowi drugi pod względem liczebności wynik w historii naszych badań. Liczba schwytanych ptaków okazuje się tym bardziej imponująca, że nie miał miejsca żaden większy nalot. Ptaki tak naprawdę łapały się dość regularnie i licznie przez cały okres trwania obozu. W minionym sezonie zaobrączkowaliśmy ptaki należące do 97 gatunków, co stanowi nasz absolutny rekord. Warto jednak pamiętać, że 18 gatunków stanowił przyłów z drapolówek, zatem jeżeli weźmiemy pod uwagę jedynie sieci monitoringowe to wyrównaliśmy rekord z sezonu 2020 (78 gatunków).
Przed paroma laty w ogóle jej nie było, teraz łapie się regularnie - kląskawka Saxicola rubicola |
Wśród gatunków łapanych regularnie 31 łapało się w ilości równej, lub wyższej od średniej wieloletniej, w tym 13 w ilościach ekstremalnie wysokich (wyższych niż średnia plus odchylenie standardowe). Dla 9 gatunków był to sezon rekordowy. Wśród gatunków łapanych nieregularnie na uwagę zasługuje kląskawka Saxicola rubicola. Gatunek ten zaczął się regularnie łapać na SOP Rakutowskie od sezonu 2018, natomiast do tej pory były to pojedyncze osobniki. W minionym sezonie liczba odłowionych osobników osiągnęła rekordową liczbę 16. Być może jest to związane z ekspansją tego gatunku na północ jako wynik ocieplania się klimatu.
Bezapelacyjny zwycięzca tegorocznego sezonu, który zakończył z wynikiem ponad 1000 ptaków! - modraszka Cyanistes caeruleus. Fot. A. Pinszke |
Niekwestionowanym liderem w totalu okazała się modraszka Cyanistes caeruleus osiągając po raz pierwszy w historii SOP Rakutowskie 4-cyfrowy wynik. Warto przy okazji nadmienić, że gatunek ten nie wywołał u nas w minionym sezonie spektakularnych nalotów jak to bywa szczególnie na nadmorskich stacjach obrączkowania. Prawdopodobnie na tak doskonały wynik zapracowały głównie lokalne populacje. Drugim wielkim zwycięzcą okazał się remiz Remiz pendulinus przebijając dwukrotnie wynik z sezonu 2022. Na wynik ten prawdopodobnie zapracowali, tak jak w sezonie 2022, migranci z Europy NE. Jeśli chodzi o rekord w stosunku do średniej wieloletniej to palma pierwszeństwa należy się mazurkowi Passer montanus (1763,6 % wieloletniej normy). Kolejnym gatunkiem, który poszybował mocno w górę, jest potrzos Emberiza schoeniclus. Miniony sezon okazał się dla niego rekordowy, z wynikiem sięgającym ponad 250 % średniej wieloletniej.
Ten sezon okazał się dla remiza Remiz pendulinus jeszcze lepszy niż poprzedni. Fot. A. Woźnicka |
Cieszy rekordowa liczba odłowionych osobników podróżniczka Luscinia svecica. Chociaż wysoki wynik tego gatunku w latach suchych staje się u nas regułą. Na uwagę zasługują wysokie notowania rudzika Erithacus rubecula i kapturki Sylvia atricapilla (w porównaniu z sezonami 2010-12) utrzymujące się już drugi sezon z rzędu. Jest to prawdopodobnie związane ze wzrostem zakrzaczenia i zalesienia okolic Krzewentu spowodowanych zmianami użytkowania. Największym przegranym w stosunku do sezonu 2022 okazała się dymówka Hirundo rustica osiągając najniższy wynik w historii naszych badań. Prawdopodobnie stało się tak za sprawą bardzo suchego roku, a co za tym idzie niedostatku owadów (dla nas to było korzystne, bo prawie nie było komarów).
W związku z bardzo niskim poziomem wody przybyło w tym sezonie podróżniczków Luscinia svecica |
Zestawienie wyników chwytania na SOP Rakutowskie w sezonie 2023 |
W minionym sezonie zaobrączkowaliśmy ptaki należące do 97 gatunków, co stanowi nasz absolutny rekord. Warto jednak pamiętać, że 18 gatunków stanowił przyłów z drapolówek. Jeżeli wziąć pod uwagę jedynie sieci monitoringowe to wyrównaliśmy rekord z sezonu 2020 (78 gatunków). Po raz pierwszy w sieciach monitoringowych zagościły słonka Scolopax rusticola i grzywacz Columba palumbus (pierwsze stwierdzenie dla SOP Rakutowskie). Innymi gatunkami godnymi wyróżnienia są dzięcioł czarny Dryocopos martius (ostatnie stwierdzenie w sezonie 2011) czy wilga Oriolus oriolus (ostatnie stwierdzenie w sezonie 2012). Oczywiście zameldował się też w sieciach nasz herbowy ptak dudek Upupa epops, co w Krzewencie nie jest wielką niespodzianką. Z rzadkości w skali europejskiej odwiedziła nas wodniczka Acrocephalus paludicola, co stanowi już pewną naszą tradycję.
Pierwsza w naszej historii - rybitwa czarna Chlidonias niger. Fot. N. Zagajewska |
Zostało stwierdzonych 6 wiadomości: piecuszek Phylloscopus trochilus z Belgii – jest to pierwsza nasza wiadomość z tego gatunku, mamy natomiast zwrotkę z Belgii; remiz Remiz pendulinus z Litwy (2 ptaki) – jest to trzeci remiz z tego kraju i siódmy z Europy NE, to dla nas kolejna przesłanka, że przez J. Rakutowskie biegnie szlak migracji tego gatunku z Europy NE; modraszka Cyanistes caeruleus z Francji – ptak zaobrączkowany na zimowisku, jest to druga nasza modraszka z francuską obrączką; gajówka Sylvia borin z Rosji (Okręg Kaliningradzki) – jest to pierwsza nasza wiadomość z tego gatunku z Europy NE; wąsatka Panurus biarmicus z Polski (SOP Siekierki) – jest to trzecia wąsatka z Siekierek złapana u nas.
Bardzo dawno niewidziana wilga Oriolus oriolus. Fot. I. Rydzewska |
Dynamika obrączkowania ptaków w minionym sezonie znacznie odbiegała od sezonów wcześniejszych. Nie było wyraźnego maksimum w pierwszej połowie obozu. Maksimum wystąpiło 22 września (253 ptaki). Taki rodzaj dynamiki spowodowany był tym, że za rekordowym wynikiem liczby zaobrączkowanych ptaków stały głównie gatunki migrujące na średnie i krótkie odległości oraz koczownicy, a te dominują w drugiej połowie obozu. W sezonie 2023 eksperymentalnie umieściliśmy na jeziorze dwie drapolówki o łącznej długości 24m. Działały one fakultatywnie do połowy września. Efekty przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Łącznie schwytaliśmy w nie 122 ptaki, głównie siewki. Najliczniej chwytany był łęczak Tringa glareola. Prawdziwą wisienką na torcie okazał się biegus arktyczny Calidris melanotos, bardzo rzadki gość z Arktyki. Eksperyment z drapolówkami pokazał jak duży potencjał, jeśli chodzi o siewki ma SOP Rakutowskie.
Prawdziwa perełka w koronie tegorocznego sezonu - biegus arktyczny Calidris melanotos, niezwykle rzadki gość z syberyjskiej Arktyki. Fot. B. Nawacka |
Na koniec jeszcze jeden ciekawy rekord. Na ostatnim liczeniu żurawi Grus grus na zlotowisku, które odbyło się 30 października stwierdzono ponad 1600 ptaków. A pomyśleć, że bywały sezony kiedy na ostatnim liczeniu był zerowy wynik. No cóż, musimy przyzwyczaić się do ocieplającego się klimatu.
Wodniczka Acrocephalus paludicola bywa u nas regularnym gościem |
Typowy późnojesienny obchód ;) |
Niespodziewanie odwiedziły nas aż dwa dudki Upupa epops ;) |
Pierwszy kwokacz Tringa nebularia dla Rakutowskiego ;) |
Latał, latał i w końcu wpadł - dzięcioł czarny Dryocopus martius |
Miniony sezon przeszedł do historii jako jeden z najbardziej ekscytujących w historii SOP Rakutowskie. Nie byłoby to możliwe bez ofiarnej pracy, często w bardzo trudnych warunkach, wielu obrączkarzy i załogantów, którym w tym miejscu OGROMNIE DZIĘKUJEMY!
Koniec dnia, koniec sezonu...do zobaczenia w przyszłym roku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz