Witajcie przyjaciele Bagna! Pasjonaci ornitologii, badań wędrówek ptaków, miłośnicy ptaków, przyrody, dziczenia*, ogniska wieczornego, życia obozowego, alternatywnego świata, błota po kolana, zapachu siarkowodoru, chmielu po dwunastej i wszystkiego, co jeszcze wiąże się z obozem SOP Rakutowskie!
Po dziewięciu czasem się coś rodzi... nam po dziewięciu, nie miesiącach, nie ... kolejkach, a latach rodzi się blog. Tak więc cierpliwości, jeszcze będzie tu bardziej kolorowo! Strony www z prawdziwego zdarzenia póki co się nie dorobiliśmy, a warto, by gdzieś archiwizowała się historia bytu o oficjalnej nazwie Stacja Obrączkowania Ptaków, a mniej oficjalnej Wolna Republika Rakuku. Blog będzie tworzony przez różne osoby, czasem informacje trafią tu bezpośrednio z bagna, a innym razem okrężną drogą przez Kraków, czyli naszą centralę organizacyjno - logistyczną, zimowisko, dom, przechowalnię - różnie dla różnych ludzi. Z czasem będą się pojawiać wpisy dotyczące lat poprzednich, może uda się choć pokrótce opisać co działo się przez te kilka lat ewolucji Stacji, od 2007 roku.
Jeszcze parę słów dla nowicjuszek/nowicjuszy, a właściwie postulantów**. Głównym celem naszej działalności jest monitoring migracji ptaków nad Jeziorem Rakutowskim, na Kujawach. Główną metodą jest chwytanie ptaków w specjalistyczne sieci (31 + okresowo kilka sieci na sowy), zakładamy im wówczas obrączki, dzięki którym dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy (o tym wkrótce). Monitorujemy liczebność żurawi zlatujących się na noclegowisko na jeziorze, w miarę możliwości notujemy też wszytko, co się dzieje w ptasim świecie wokół nas.
Ponadto prowadzimy edukację ornitologiczną, głównie dzieci, we współpracy z Gostynińsko – Włocławskim Parkiem Krajobrazowym. Dyrekcji i pracownikom Parku zawdzięczamy dużo na czele z istnieniem obozu w miejscu, gdzie się on od kilku lat znajduje.
Sieci już rozstawione, 20 lipca o świcie zaobrączkujemy pierwsze ptaki, choć pewnie jeszcze w niedzielę o zmroku do sieci wpadły pierwsze.
Rozpoczynamy tegoroczne prace, a na blogu relacje z nich. Postaramy się pisać co najmniej raz na pentadę. Jak zdarzy się coś godnego Waszej uwagi, niezwłocznie damy znać. Może się też zdarzyć, że podczas dni bezptasich kierownik obozu będzie się bardzo nudził i pisał na blogu durne piosenki - wybaczcie, być może będzie to przejaw jego walki z nudą, czy frustracją. Bądźcie też gotowi na chwile grozy związane z nalotem modraszek w październiku - to nam swego czasu najbardziej spędzało sen z powiek w długie, jesienne wieczory, ale od pamiętnego "Cudu nad glutem" już się tak modrej furii nie lękamy...
Z niecierpliwością czekamy na poranne wieści...
* dziczenie - ( z języka kulingowskiego) - niekonwencjonalna forma spędzania czasu, polegająca na częstym oddalaniu się od normalnego społeczeństwa w celu obcowania z przyrodą. Często towarzyszy temu zbieranie danych o charakterze naukowym. Dziczenie jest zaraźliwe i nieuleczalne, może prowadzić do reumatyzmu, boreliozy, odmrożeń, także utraty rachuby czasu, ucieczki w marzenia, bywa, że po dziczeniu ciężko wrócić do rzeczywistości. Z kolei niektórych prowadzi do tytułów naukowych z dziedzin biologicznych. Pierwszy raz udokumentowane w latach 80-tych XX wieku u ludzi z grupy Kuling, z Pomorza Gdańskiego i Kaszub.
** postulat - (łac. postulare – żądać, wymagać) – pierwszy okres życia we wspólnocie bagiennej, poprzedzający nowicjat. Postulat może trwać od 2 dni do 1 tygodnia. Służy postulantom do poznania WRR i wciągnięcia się do życia bagiennego. W związku z tym, że postulant lub postulantka nie składają żadnych przyrzeczeń, mogą w każdej chwili przerwać postulat i opuścić Republikę bez żadnych konsekwencji. Nie będą nawet wrzucani do siarkowodorowego bagna. Bezpośrednio po postulacie rozpoczyna się bagienny nowicjat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz