wtorek, 5 sierpnia 2025

Pentada 42: 25 - 29 lipca 

Obóz działa pełną parą, choć pogoda w ostatnich dniach zdecydowanie nas nie rozpieszcza. Częste opady, mokre sieci i wszechobecna wilgoć to nasza codzienność, ale nie tracimy zapału. Pomimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, wszystko funkcjonuje tak, jak powinno – obrączkujemy, liczymy, obserwujemy i dokumentujemy ptasią obecność.

 

Za nami już druga pentada tegorocznego sezonu. Gatunkowo może nie była tak imponująca jak poprzednia, co zapewne zawdzięczamy właśnie pogodzie, ale mimo to nie mamy powodów do narzekania. Jak zawsze największy ruch w sieciach panuje tuż po świcie – pierwsze obchody przynoszą najwięcej ptaków i najwięcej emocji. Pentada tradycyjnie należała do ptaków trzcinowych. Niekwestionowaną królową pozostaje rokitniczka – w tej pentadzie udało się zaobrączkować aż 67 ptaki tego gatunku. Drugie miejsce zajął trzcinniczek, a zaraz za nim uplasowali się kolejno piecuszek, kapturka i wąsatka, która tym razem liczebnie przegoniła potrzosy.


Wyniki 42. pentady (25-29 lipca):

  1. Rokitniczka – 67
  2. Trzcinniczek – 54
  3. Piecuszek – 21
  4. Kapturka – 18
  5. Wąsatka – 16

W ujęciu sezonowym sytuacja wygląda następująco:

  1. Rokitniczka – 157
  2. Trzcinniczek – 87
  3. Piecuszek – 54
  4. Potrzos – 49
  5. Kapturka – 45

Poza wspomnianymi wyżej gatunkami regularnie trafiają się również trzciniaki, mazurki, remizy, pliszki żółte i siwe, bogatki, modraszki oraz pełne spektrum pokrzewek – od dominujących kapturek, przez cierniówki, gajówki, aż po piegże. Zdarzają się także większe ptaki, takie jak kosy, szpaki i śpiewaki. Miłe dla oka i malownicze podróżniczki również nas nie opuszczają. Wśród mniej licznych, ale zawsze miłych gości, mamy muchołówki żałobne, trznadle, gąsiorki, pierwiosnki, dziwonie, zięby, a także często mylone pleszki i kopciuszka. Z ciekawostek – w tej pentadzie udało się również zaobrączkować dwie jarzębatki. Choć nie jest to nowy gatunek na liście obozowej, jej pierwsze pojawienie się w sezonie zawsze cieszy!

 

Jarzębatka Curruca nisoria

Muchołówka żałobna Ficedula hypoleuca
Świerszczak Locustella naevia

Żurawie i inne obserwacje z jeziora 

Podczas drugiego liczenia żurawi naliczyliśmy 854 osobników nocujących na jeziorze. Choć liczba ta nie różni się znacznie od poprzedniego liczenia, jak na początek sezonu to bardzo solidny wynik. Jesteśmy ciekawi, jak sytuacja rozwinie się w kolejnych tygodniach. Niezależnie od statystyk, widok przelatujących o zmierzchu żurawi zawsze robi wrażenie i jest jednym z najbardziej malowniczych elementów życia obozowego.


Na niebie, w trzcinach i na wodzie – ptaki wszędzie!

Choć pogoda jest w kratkę, ptaki zawsze dopisują. W samych sieciach bywa gęsto, a wystarczy tylko wyjść z obozu, żeby trafić na ciekawe obserwacje. W okolicach nadal spotykamy błotniaki stawowe, a przy odrobinie szczęścia również błotniaki łąkowe. Na jeziorze królują siewkowce – wśród nich najłatwiej wypatrzeć łęczaki, brodźce śniade, krwawodzioby i kwokacze. Coraz częściej dominują jednak czajki. Towarzyszą im czaple białe, siwe, a także bąki, które czasem dają się usłyszeć – lub z rzadka zobaczyć – z trzcinowisk.


Nie tylko ptaki – obóz to też ludzie i codzienna logistyka

Obozowe życie to nie tylko sieci i lunety. Każdy dzień to także prace organizacyjne – zwłaszcza teraz, gdy załoga liczy sporo osób. Z jednej strony to więcej rąk do pomocy, z drugiej – większe wyzwanie organizacyjne. W ostatnim tygodniu nie zabrakło działań „technicznych”: kilku dzielnych obozowiczów podjęło się budowy nowego prysznica z inicjatywy naszego załoganta Radka (czyżby koniec kąpieli w jeziorze?) Radek również zajął się naprawą wieży obserwacyjnej – niezbędnej do bezpiecznego liczenia żurawi i obserwacji innych ptaków na jeziorze. Efekt? Stabilna, solidna konstrukcja i spokojna głowa przy każdym wejściu – wielkie dzięki!


Dołącz do nas!

Atmosfera w Rakutowskim – jak zawsze – niepowtarzalna. Obóz przyciąga fantastycznych ludzi, a wspólna pasja, praca i obcowanie z przyrodą tworzą wyjątkowy klimat. Jeśli marzysz o kilku dniach z dala od zgiełku miasta, przy klangorze żurawi i śpiewie ptaków, wśród sympatycznych i zaangażowanych osób – zapraszamy!

Mamy jeszcze sporo wolnych miejsc we wrześniu i październiku – zarówno dla załogantów, jak i dla obrączkarzy. Jeśli chcesz przeżyć przygodę z ptakami i naturą w roli głównej, zgłoś się przez formularz:https://docs.google.com/forms/d/1e54MNN2sNw3NNI_wxHEW8IuPUncNHuNX4WWuQNv8mnk/edit

lub napisz bezpośrednio na adres: rakuku.ring@gmail.com

 

Do zobaczenia na Rakutowskim!

 

Trzciniak Acrocephalus arundinaceus
Kląskawka Saxicola rubicola
Potrzos Emberiza schoeniclus
Pleszka Phoenicurus phoenicurus

Podróżniczek Luscinia svecica

Pliszka żółta Motacilla flava
Obfite zbiory na pierwszych obchodach.
Załoga podczas zasłużonego odpoczynku między obchodami.
Rakutowskie wschody...
...i zachody słońca.



 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz